You are currently viewing BOSKI UMYSŁ W ZWIERZĘCYM CIELE, CZYLI EMO-SAPIEN

BOSKI UMYSŁ W ZWIERZĘCYM CIELE, CZYLI EMO-SAPIEN

Przyzwyczailiśmy się myśleć o sobie jako o istotach racjonalnych, które w podejmowanych przez siebie decyzjach kierują się zdrowym rozsądkiem. Dla każdego dokonanego wyboru posiadamy przecież szereg argumentów. Nie ma wątpliwości, że myślimy, zanim damy odpowiedź. W dodatku zdajemy sobie sprawę z konsekwencji własnych działań. W swoim mniemaniu prawie nigdy nie działamy niezrozumiale.

Niestety, prawda jest taka, że bardzo często podłoże naszych decyzji stanowią emocje. Zwykle również zupełnie sobie tego nie uświadamiamy. Rola umysłu sprowadza się wtedy tylko do tworzenia postracjonalizacji – argumentów przemawiających za działaniem, które już miało miejsce. Nie wydaje się to zbyt rozsądne.

JAK DZIAŁA MÓZG?

Kora nowa mózgu odpowiada za mowę, przetwarzanie poznawcze informacji i planowanie działań – stanowi tzw. mózg racjonalny. Ewolucyjnie starszą częścią naszego mózgu jest układ limbiczny i rdzeń kręgowy, które odpowiadają m.in. za emocje. Tę część nazywamy mózgiem gadzio-ssaczym, gdyż – w odróżnieniu do mózgu racjonalnego – obecna jest także u przedstawicieli innych gatunków. W jego części zwanej ciałem migdałowatym zapisują się najwcześniejsze wspomnienia – te z okresu dzieciństwa, kiedy nie umieliśmy jeszcze mówić. W życiu dorosłym nie mamy do nich bezpośredniego dostępu, ale one wpływają na nasze zachowania.

Kiedy odczuwamy silne emocje – zarówno pozytywne (wygrana na loterii, ślub, narodziny dziecka), jak i negatywne (zagrożenie życia swojego lub bliskich, kataklizm, katastrofa), działamy automatycznie – górę bierze mózg gadzio-ssaczy. Wtedy nie ma czasu (ani wolnych „mocy przerobowych”) na racjonalną analizę. Działa instynkt. Racjonalna analiza ma miejsce dopiero post factum. Lubimy myśleć o sobie jako o osobach racjonalnych, więc niemal zawsze znajdziemy dobre wytłumaczenie dla swoich decyzji.

SYSTEM GORĄCY I SYSTEM CHŁODZĄCY

Nietrudno wywnioskować, że duże pobudzenie emocjonalne zwykle odłącza nas od kory nowej. W silnym stresie działamy raczej pod wpływem układu limbicznego. Stąd też mózg gadzio-ssaczy nazywamy układem gorącym, a stopujący jego działanie mózg racjonalny – układem chłodzącym. Na szczęście – mimo wrodzonych skłonności do emocjonalnego reagowania – możemy wypracować sobie umiejętność częstszego odwoływania się do mózgu racjonalnego. Kluczem do sukcesu jest zdobycie wiedzy dotyczącej mechanizmów działania mózgu (o tym już trochę teraz wiesz!) oraz ogromna samodyscyplina (w tym aspekcie musisz solidnie popracować). Efekty tych działań trudno będzie Ci przeoczyć – zobaczysz bowiem poważną zmianę w swoim samopoczuciu i – być może – w samopoczuciu innych ludzi. O ile w Twoim przypadku będzie to zmiana pozytywna, o tyle u innych – różna. Wszystko zależy jak bardzo zmiana w podejmowanych przez Ciebie decyzjach, która Tobie będzie sprzyjać, wpłynie na innych.

CO JESZCZE WARTO WIEDZIEĆ?

Współczesne technologie bez wątpienia stanowią w wielu dziedzinach życia ogromne ułatwienie. Niemniej, nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, jakim ogromem informacji jesteśmy codziennie bombardowani. Uważa się, że w dzisiejszym świecie w ciągu miesiąca nasze mózgi muszą przetworzyć tyle informacji, ile nasi dziadkowie przetwarzali przez całe życie. W efekcie tego smogu informacyjnego prawidłowe działanie płatów czołowych bywa zablokowane, co sprawia, że chętniej (i czasem wręcz automatycznie) przełączamy się z systemu chłodzącego na system gorący. Oszczędzamy tym samym nadwyrężoną korę nową.

Za większą dostępnością systemu gorącego przemawia również struktura naszej komunikacji. Mimo że przykładamy dużą wagę do jej warstwy werbalnej (która odwołuje się do kory nowej), to stanowi ona jedynie 10% komunikatów. Pozostałe 90% wypowiedzi odczytujemy niewerbalnie, czyli m.in. z mimiki twarzy, z gestykulacji, tonu i tempa mowy, z postawy ciała.

Wiedza o tym, jak ważną rolę w naszych codziennych decyzjach grają emocje (i jak zwiększyć udział mózgu racjonalnego!) może okazać się przydatna nie tylko w podejmowanych przez nas działaniach (przemówienia, wystąpienia publiczne, opanowywanie stresu), ale także w komunikacji interpersonalnej. Rozumienie mechanizmów rządzących ludzkim działaniem pozwoli skuteczniej wpływać na ludzi, motywować ich do działania i rozwiązywać konflikty.